W ostatnich dniach pojawiły się w mediach informacje o przygotowywanej przez ministerstwo nowej ustawie o kredytach, a mianowicie ustawie o kredycie hipotecznym odwróconym. Według projektu ustawy kredyty hipoteczne odwrócone będą udzielane przez banki, firmy ubezpieczeniowe, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe a także instytucje finansowe pozabankowe Odwrócony kredyt hipoteczny będzie mogła otrzymać osoba fizyczna, która ukończyła 60 lat życia i jest właścicielem nieruchomości lub posiada prawo własnościowe do np. mieszkania lub prawo współwłasności. Takie podejście do sprawy posiadania nieruchomości burzy niejako dotychczasowe przeświadczenie, że tylko na nieruchomościach przeznaczonych pod wynajem lub na sprzedaż można zarabiać i tylko takie inwestycje można traktować jako zabezpieczenie przyszłości czy jak mówią zwolennicy niezależności finansowej tylko na takich nieruchomościach można budować tzw pasywny dochód.
Jak to wygląda aktualnie?
Do tej pory, bowiem dom czy mieszkanie, w którym mieszkamy traktowane było jako studnia bez dna w morzu wydatków, a każdy remont czy kupno czegoś nowego do mieszkania było czystą konsumpcją. W myśl nowej ustawy o hipotece odwróconej ten porządek rzeczy może się zmienić, ponieważ młodzi ludzie, którzy chcą mieszkać na swoim będą mogli inwestować w swoje wymarzone M i jednocześnie traktować taką inwestycję jako zabezpieczenie swojej emerytury zaciągając po sześćdziesiątce odwrócony kredyt hipoteczny. Na razie zabezpieczenie emerytury kojarzono właściwie tylko z drugim i trzecim filarem. Jeżeli spojrzymy na wysokość dochodów miesięcznych, jakie można uzyskać z kredytu hipotecznego odwróconego, które mogą oscylować w granicach 1000 do 2000 zł to okazuje się, że to naprawdę świetna wizja dla większości przyszłych emerytów. Ponadto korzystanie z takiej dożywotniej renty nie pozbawia prawa do zamieszkiwanego lokalu. Kredytobiorca bowiem ma prawo mieszkać w nieruchomości, która stanowi zabezpieczenie kredytu odwróconego aż do śmierci, co więcej po śmierci spadkobiercy prawni nie są pozbawieni w całości prawa do spadku, mogą bowiem z powrotem wykupić lokal wpłacając część jego wartości. Jeżeli dana nieruchomość, która jest przedmiotem zabezpieczenia kredytu, jest współwłasnością małżonków, to muszą oni razem starać się o udzielenie kredytu. Po decyzji banku oboje będą dostawać comiesięczną ratę, a po śmierci jednego z nich rata przechodzi na żyjącego współmałżonka do momentu jego śmierci.
Warto czy nie warto?
To bardzo korzystne i bezpieczne rozwiązanie pozwalające osobom starszym żyć w swoim mieszkaniu na godziwym poziomie, nie pozbywać się zamieszkiwanej nieruchomości lub szukania jakiegoś mniejszego i tańszego lokum. Środki uzyskane z kredytu odwróconego mogą być wydane w dowolny sposób na dowolny cel. Może to być konsumpcja, leczenie lub zakup jakiegoś innego dobra. Kredyty hipoteczne odwrócone świetnie sprawdzają się w Stanach Zjednoczonych. Dlaczego nie miałyby się przyjąć również w Polsce. Wydaje się, że to rozwiązanie ma same plusy dla osób zainteresowanych. No może nie do końca, jeżeli bowiem przyjmiemy że prawowici spadkobiercy są zainteresowani przejęciem nieruchomości na przykład po rodzicach lub teściach po ich śmierci, to oni odczuj ą negatywnie skutki wprowadzonego nowego narzędzia finansowego jakim jest odwrócony kredyt hipoteczny.