Rozważając zaciągnięcie kredytu hipotecznego, wiele osób zastanawia się, jak szukać oszczędności oraz co zrobić, aby koszt kredytu nie był zbyt wysoki. Ma to szczególne znacznie, teraz gdy oprocentowanie kredytów rośnie praktycznie z miesiąca na miesiąc, a każda podwyżka stóp procentowych powoduje, że z domowego budżetu uciekają wolne środki. Rozwiązaniem, które pozwoli na oszczędności, może być wybór rat malejących. Czym są i jak działają raty malejące? Artykuł przy współpracy z ForumPraca.pl
Kredyty hipoteczne coraz droższe
Po latach najniższych w historii stóp procentowych, a tym samym niezwykle niskim oprocentowaniu kredytów, Narodowy Bank Polski rozpoczął cykl podwyżek, które windują zarówno wysokość stawki WIBOR, jak i realnie wpływają na oferty oprocentowania stałego. Nic dziwnego zatem, że coraz więcej osób zaczyna poszukiwać rozwiązań, które pozwolą na przynajmniej niewielkie oszczędności.
W najgorszym położeniu są aktualnie te osoby, które swoje zobowiązania zaciągnęły na stopę zmienną, czyli taką, która jest ściśle powiązana ze wskaźnikiem WIBOR, co decyduje o wysokości miesięcznych zobowiązań, a docelowo może znacznie zwiększyć koszt kredytu. W przypadku kredytów mieszkaniowych każda podwyżka stóp procentowych powoduje, że łączny koszt kredytu zwiększa się nawet o dziesiątki tysięcy.
W przypadku oprocentowania stałego lub okresowo stałego zwyżki stóp procentowych nie mają wpływu ani na wysokość miesięcznej raty, ani na ogólny koszt kredytu, co może pomóc uchronić kredytobiorcę właśnie przed wahaniami oprocentowania. Kredyty ze stałą stopą nie są jednak aktualnie najkorzystniejsze, jednak decyduje się na nie coraz więcej osób chcących mieć pewność stałej raty przynajmniej przez kilka kolejnych lat.
Jeśli poszukujesz kredytu ze stałym oprocentowaniem, skorzystaj z bezpłatnego porównania ofert wielu banków. W doborze najlepszego kredytu hipotecznego pomoże także doświadczony ekspert kredytowy.
Rata równa to nie to samo, co stałe oprocentowanie
Zanim przejdziemy do tytułowych rat malejących, warto w kilku zdaniach podkreślić, że wybór równej raty, nie jest jednoznaczny z wyborem stałego oprocentowania zaciąganego kredytu. Wiele osób niestety wciąż myli oba pojęcia, co może skutkować podjęciem decyzji, która poskutkuje ogromnymi konsekwencjami.
Kwestię stałego oprocentowania kredytów poniekąd poruszyliśmy już wcześniej, dzięki czemu wiesz już, że polega ono na tym, iż wysokość raty kredytu nie wzrośnie przez cały okres objęty umownym stałym oprocentowaniem. Nie zmienią się także koszty kredytu, ani jego sumaryczna wartość, czyli w praktyce wynagrodzenie banku. O ratach równych piszemy zaś poniżej.
Czym są raty równe?
Raty równe polegają na tym, że bank udzielając kredytu hipotecznego, gotówkowego czy też innego kredytu celowego rozkłada kapitał i wszystkie składowe kosztu kredytu na równe raty miesięczne. Oznacza to, że miesięczna rata wyniesie tyle samo zarówno na początku spłaty, jak i na końcu.
W tym miejscu warto dodać, że często ostatnia rata nieznacznie odbiega od wcześniejszych, co może być wynikiem np. nadpłaty kredytu, czy też doliczenia do niej np. opłat karnych. Wysokość raty równej teoretycznie zawsze powinna być taka sama, jednak w przypadku wybrania oprocentowania zmiennego, w praktyce zależna jest głównie od działań Rady Polityki Pieniężnej, co widać aktualnie, gdy NBP podnosi stopy procentowe.
Na wysokość rat równych składa się tzw. część odsetkowa oraz część kapitałowa, przy czym część odsetkowa jest większa na początku spłaty. Oznacza to, że najpierw spłacamy wynagrodzenie banku, a dopiero w miarę upływu czasu pożyczony kapitał. W ten sposób nie ma możliwości oszczędzenia na kosztach kredytu, chyba że dokonamy wcześniejszej jego spłaty w całości lub w części. Alternatywą dla rat równych są tzw. raty malejące, które pozwolą na obniżenie realnych kosztów kredytu, o czym poniżej.
Jak działają raty malejące?
Raty malejące – podobnie do rat równych – składają się z części odsetkowej oraz części kapitałowej. Różnica polega na tym, że różnią się “proporcjami”. W przypadku rat malejących stosunek spłaty kapitału do oprocentowania jest inny. W pierwszej kolejności spłacany jest bowiem kapitał (większa część raty), co jednocześnie wpływa na wysokość rat.
Zauważyć trzeba, że raty malejące – jaka sama nazwa wskazuje – na początku spłaty kredytu są wyższe, by maleć z każdą dokonaną wpłatą. Dlaczego tak się dzieje? A no dlatego, że – o czym już wspomnieliśmy – wysokość części kapitałowej rat malejących jest znacznie wyższa niż w przypadku rat równych. Jak nie trudno się domyślić, im szybciej oddamy bankowi pożyczony kapitał, tym mniej odsetek może realnie naliczać, a to wpływa na łączną wartość kredytu.
Nadmienić trzeba jednak, że wybór rat malejących nie zawsze jest możliwy przede wszystkim z uwagi na brak zdolności kredytowej wielu osób. W początkowej fazie spłaty kredytu raty malejące mogą być nawet o 50 procent wyższe niż raty równe. To zaś skutecznie zmniejsza zdolność kredytową np. osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy.
Wybór rat malejących powinien zostać także skonsultowany z niezależnym ekspertem kredytowym, który pomoże zrozumieć mechanizm ich działania, ale co najważniejsze, znajdzie taki kredyt hipoteczny, który będzie dla nas najkorzystniejszy.